Felgi aluminiowe seventy9 – (nie)typowy aftermarket

Debiut aluminiowych felg seventy9 przypadł na dość niesprzyjające okoliczności, m.in. wykluczające planowaną promocję na targach TTM. Mimo to marka radzi sobie dobrze i notuje wzrost zainteresowania. Co przemawia na jej korzyść?

Rynek wtórny felg aluminiowych to prawdziwy galimatias, w którym przeciętnemu klientowi może być trudno się połapać i wyłuskać to, co naprawdę wartościowe. Są tu oczywiście obecni producenci godni zaufania, ale główny problem polega na szerokiej dostępności bardzo tanich felg o nieustalonej reputacji i jakości. Często sprzedawca, a zwykle pośrednik (nawet pomimo swoich najlepszych intencji), oferuje nieświadomym klientom zwykły bubel. Weryfikacja jakościowa felg aftermarketowych w Polsce to realny problem, ale na szczęście ostatnio często poruszany przez branżowe portale i czasopisma.

Felgi seventy9 to formalnie typowe obręcze aftermarketowe, pełniące rolę zamienników dla kół montowanych fabrycznie w samochodach osobowych. Określenie „typowe”, zwykle kojarzone z przeciętnością i utartym schematem, tutaj jednak wywołuje inne konotacje. Felgi sygnowane charakterystycznym logotypem przedstawiającym liczbę „79” to aftermarket przede wszystkim rzetelny, stworzony z dbałością o jakość i detale. I właśnie w tym pozytywnym sensie „typowy”. Cały sekret polega na tym, że docelową grupą są bardziej wymagający klienci. Tacy, którzy oczekują oferty wyrazistej, ale przy tym sprawdzonej i co bardzo istotne – nadal w rozsądnej cenie.

Felgi aluminiowe seventy9 to gwarancja jakości i dobrego designu


Ważną kwestią jest fakt, że seventy9 stanowi markę własną hurtowni i sklepu internetowego Felgeo.pl (m.in. największego w Polsce dystrybutora felg Borbet, oferującego również takie marki jak MAM i Keskin). Własna marka może być sama w sobie gwarantem jakości i automatycznie wzbudzać zaufanie potencjalnego klienta (oczywiście pod warunkiem, że firma już wcześniej wypracowała odpowiedni poziom wiarygodności). Chcąc wykreować markowy produkt, którego wytworzeniem faktycznie zajmuje się ktoś inny, nie wystarczy wysłać zamówienie i czekać na towar. Tutaj potrzeba zaangażowania – nie tylko rzeczowego, ale i emocjonalnego, nowa marka ma być „oczkiem w głowie”, a produkt odpowiednio dopieszczony przed wypuszczeniem na rynek.

Felgeo.pl od lat z powodzeniem oferuje inną własną markę felg aluminiowych (i akcesoriów do nich), która nieodmiennie zbiera dobre recenzje – Carbonado. Ale Carbonado to linia popularna, gdzie do dyspozycji mamy wybór ponad stu modeli o bardzo zróżnicowanych wzorach, rozmiarach i rozpiętości cenowej – jednym słowem dla każdego coś miłego. Felgi seventy9 to natomiast seria w zamierzeniach twórców pretendująca do miana – a czemuż by nie? – prestiżowej.



Felgi 79 docenią zwolennicy dyskretnego tuningu

Rzeczy wyjątkowe nie powinny być serwowane w nadmiarze, zatem seventy9 to raptem kilkanaście modeli, ale o starannie dobranym wzornictwie. Dzięki temu kolekcja zachowuje stylistyczną spójność, a jej siła tkwi w konsekwentnej elegancji projektów: design jest powściągliwy, odznacza się finezją i estetyczną wrażliwością. Docenią to zwolennicy dyskretnego tuningu, którego celem jest podkreślenie klasy auta, a nie zamiana go w „batmobil”. Nie ma tu mowy o przepychu i zbędnych udziwnieniach, jest za to doskonałe wyczucie formy i stylu. Od razu zaznaczmy: niebezpieczeństwo popełnienia estetycznego faux pas z felgami seventy9 jest znikome. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku czy też minimum wyczucia – i już jesteśmy w klubie wtajemniczonych.

Przyznajemy również, że nie jest to tylko marketingowe pustosłowie. Efekt stylistyczny seventy9 uzyskano dzięki drobiazgowemu przestudiowaniu najlepszych (często uznawanych za kultowe) modeli felg, które na stałe zagościły w motoryzacyjnym kanonie. Sprawdzona tradycja posłużyła za punkt wyjścia do wykreowania niepowtarzalnej serii zdolnej podjąć dialog ze sławnymi wzorcami. I najwyraźniej zabieg ożywienia w nowej formule klasycznego ducha zadziałał – felgi seventy9 są coraz chętniej zamawiane. Wysokiej klasy design, dotąd zarezerwowany dla nielicznych, dzięki nowej marce trafia pod strzechy naszych garaży.




Elegancki design felg i oldschoolowe wariacje

Urozmaiceniem kolekcji, a wręcz niespodzianką, są dwie serie felg: SV-E oraz SV-F, które przełamują lapidarną elegancję marki. Felgi te mają wzór typu „mesh” o charakterystycznym siatkowym układzie ramion, upodabniającym go do kół szprychowych stosowanych w latach trzydziestych XX w. (spotykanych też w wielu autach wytwarzanych w latach osiemdziesiątych). Ekstrawagancji przydaje tu także kolorystyka: oprócz czerni i srebra dostępne są wersje niebieskie, brązowe i czerwone. Ranty felg są zaś polerowane i przyozdobione śrubami. W modelu SV-F rant został jeszcze wydatnie poszerzony. Te modele należy dobierać ostrożniej, raczej jest to propozycja dla oldtimerów lub klasyków we współczesnym wydaniu.

Przysłowie mówi, że jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów, dlatego też – zamiast zagłębiać się w opisy kolejnych wzorów seventy9 – proponujemy konfrontację wizualną. Nie trzeba udowadniać, jak niezwykle to istotny aspekt handlu elektronicznego, a w tej konkurencji platforma sprzedażowa firmy Felgeo.pl plasuje się w ścisłej czołówce. Zamieszczone fotografie felg są profesjonalnie wykonane i w doskonałej rozdzielczości. Każdą felgę seventy9 reprezentuje co najmniej sześć ujęć pod różnymi kątami (w tym zbliżenie). Dodatkowo w popularnym serwisie społecznościowym powstał profil 79wheels, na którym regularnie publikowane są interesujące zdjęcia plenerowe wykonane w nietypowych lokalizacjach, a także krótkie filmy. Niebawem uruchomiona zostanie strona poświęcona felgom seventy9.

Technologia felg aluminiowych seventy9


To, czego zaś nie widać, kryje się w technologii. Tu warto wspomnieć o modelu SCF-A, który wyróżnia metoda produkcji – Compression Forged. Polega ona na wykorzystaniu zewnętrznej siły do uformowania koła w trakcie jego walcowania na gorąco. Metoda ta stanowi kompromis pomiędzy odlewnictwem niskociśnieniowym (najbardziej rozpowszechnionym sposobem produkcji), a kuciem – zarezerwowanym dla najlepszych i najdroższych felg. W istocie Compression Forged to rodzaj flow formingu. Dzięki zwiększeniu gęstości aluminium można „odchudzić” łoże obręczy, zmniejszyć masę felgi i jednocześnie poprawić jej wytrzymałość. Rzeczywiście model SCF-A charakteryzuje się lekkością konstrukcji – tak wizualną, jak i realną.

Z kronikarskiego obowiązku należy odnotować, że felgi seventy9 występują w średnicach od 15 do 20 cali, o zróżnicowanych szerokościach i rozstawie otworów montażowych. Każda felga pakowana jest w oddzielne (ciekawie opracowane graficznie) kartonowe pudło, odpowiednio zabezpieczające obręcz na czas transportu. Wraz z felgami nabywca otrzymuje dekielek z logotypem seventy9, chromowane zawory oraz zestaw montażowy (śruby lub nakrętki, a także – gdy zachodzi konieczność dopasowania felgi do piasty w danym aucie – odpowiedni pierścień centrujący). Standardowe zawory oraz dekielek można zastąpić Pakietem Red, czyli czerwonymi zaworami X1 Series oraz dekielkiem z logo w czerwonej wersji kolorystycznej.

Reasumując: nowość od Felgeo.pl – felgi seventy9 – to dobra okazja, aby przekonać się, jak powinien wyglądać typowy aftermarket w najlepszym tego słowa znaczeniu.